Była to tzw. czynszówka przeznaczona początkowo dla średniej klasy opolskiego mieszczaństwa. Dopiero w miarę upływu lat zaczęła podlegać pauperyzacji. To sprawiło, że nie została zmodernizowana i dziś, po remoncie, można na nowo podziwiać rozwiązania, jakie wprowadził projektant tego domu około 1890 roku. Na wąskiej działce zaprojektował on dwupiętrową kamienicę z poddaszem, w której znalazło się sześć małych, dwuizbowych mieszkań o powierzchni ok.35 m kwadratowych (po dwa mieszkania na każdej kondygnacji; w 1926 r. zrobiono na poddaszu dodatkowe mieszkanie).
Muzeum pokazuje pięć mieszkań. Każde mieszkanie składa się z ciemnej kuchni (bez okna) i jednego pokoju. Mieszkania znajdujące się w tym muzeum przedstawiają wystrój charakterystyczny dla danego okresu. Każde mieszkanie prezentuje inny okres i w związku z tym inny styl i rodzaj umeblowania.
Poniżej mieszkanie najstarsze, eklektyczne z około 1890 roku.
A to kuchnia.
Wszystkie zgromadzone tutaj ( i te wciąż przybywające) przedmioty pochodzą z wyposażenia opolskich domów i są głównie darami opolan.
Pokój secesyjny z około 1910 roku.
I fragment kuchni.
Mieszkania prezentują życie przeciętnych na tamte czasy ludzi - nie arystokracji, szlachty czy przemysłowców. I podglądanie życia tych ludzi dzięki temu staje się ciekawe. Bo przecież raczej nie ma możliwości obejrzenia mieszkań tej klasy społecznej.
A to mieszkanie z lat 20-30 XX wieku, czyli przedwojenne.
Mieszkanie z lat 40-50 XX wieku w stylu art deco.
To muzeum uważam za jedno z najciekawszych miejsc Opola. Na pewno trzeba je zobaczyć, kiedy się tu przyjedzie. Jest tu mnóstwo ciekawostek. W każdej kuchni i każdym pokoju jest wiele ciekawych przedmiotów; każdy z nich ma własną historię. Polecam.
To miejsce to perełka! Całkiem niedawno miałam okazję tam być:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia podziwiające.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTakie muzeum, to trochę taka podróż w czasie. Lubię tego typu miejsca, bo pozwalają rozwinąć skrzydła wyobraźni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniały klimat! A ja dopiero u siebie napisałam o pewnej Kasi z Opola:)))
OdpowiedzUsuńW każdym razie w takiej kamienicy można sobie pomarzyć i przenieść się w czasie. Dzięki za zdjęcia!
Pozdrowienia:))
We Fromborku także jest muzeum oparte głównie na darach, ale zdecydowanie inne przedmioty tam królują.
OdpowiedzUsuńCiekawe miejsce.
Haniu podziwiam Twoją wiedzę, odwiedzasz interesujące miejsca, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSkąd Ty Haniu bierzesz te wszystkie perełki? To niezwykłe muzeum, chętnie bym go zwiedziła. Może kiedyś będzie mi po drodze.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
ciekawe miejsce!hmm ile razy tam odwiedziłam . hm nie miałam pojęcia, że jest w Opolu. Może kiedy tam odwiedzam. Pozdro
OdpowiedzUsuńOj długo mnie nie było tu , postaram się wiecęj TU zaglądać.
Można powiedzieć... waw To sa miejsca z duszą po ludziach, którzy nie żyjąc dalej żyją... ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miejsca. Czas zatrzymał się tutaj. świetny post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)*