wtorek, 12 sierpnia 2025

Alkazar w Sewilli

Bilety internetowe na zwiedzanie Alkazaru były wykupione na kilka dni do przodu. Nie mogliśmy sobie na nie pozwolić, ponieważ wyjeżdżaliśmy wcześniej. Tak więc trzeba było te bilety "wystać" w zwykłej kolejce. Turyści schodzili się od około godziny 6 rano. Przez pierwsze dwa dni nie udało nam się dostać biletów. Te dni zapełniliśmy zwiedzaniem innych ciekawych zabytków. Dopiero w trzecim dniu (po południu mieliśmy zaplanowany wyjazd) córka wystała bilety na godzinę 11. Stała w kolejce dwie godziny. Mieliśmy szczęście. 

Przyznaję, że ponieważ tak trudno było się do pałacu dostać, wyobrażałam sobie go w sposób nieco bardziej znamienity. Tak trudny do "zdobycia", a więc wspaniały - myślałam. Wyobrażałam go sobie niemal jak z baśniowego snu - z pozłacanymi kolumnami, z bardzo kolorowymi mozaikami. Było to w  czasach budowy Alkazaru nie do osiągnięcia. Tak więc nieco się rozczarowałam. Jednak urzekły mnie kolumny, mozaiki, ogród, fontanny.



Kompleks pałacowy Alkazar (Alcázar) należy do największych atrakcji Sewilli. Pierwotnie był on siedzibą władców arabskich, a po rekonkwiście został przejęty i całkowicie przebudowany przez rządców chrześcijańskich. Jego pełna nazwa w języku hiszpańskim to Reales Alcázares de Sevilla (pol. Królewski Alkazar). Do dziś na górnym piętrze swoją siedzibę ma hiszpańska rodzina królewska, co czyni sewilski Alkazar najdłużej funkcjonującą królewską rezydencją na świecie.





Chociaż obszar na którym stoi dzisiejszy Alcázar był zamieszkany prawdopodobnie już w czasach rzymskich, to z tego okresu nie zachowało się nic. Według historyków teren ten wykorzystywany był przez władców arabskich już w VIII wieku (niedługo po podboju Półwyspu Iberyjskiego). W X wieku swoją siedzibę wzniósł tu arabski władca wywodzący się kalifatu Umajjadów. W tym okresie pałac nosił nazwę Al-Muwarak. W kolejnych dwóch wiekach kompleks rozbudowano dodając nowe budynki, fortyfikacje i przejścia.



W 1248 roku Ferdynand III Święty odbił miasto i Sewilla wróciła we władanie chrześcijan. Niedługo po rekonkwiście miasta zbudowano istniejący do dziś Pałac Gotycki. Budowę nadzorował sukcesor Ferdynanda Alfonso X.





Niemal 100 lat później, po trzęsieniu ziemi w 1356 roku, król Kastylii Pedro I Okrutny zdecydował o budowie nowego pałacu w stylu mudéjar. Pałac nazywany jest dziś Pałacem Króla Pedro (Palacio del rey don Pedro) i stanowi największą atrakcję Alkazaru.




Do prac nad nowym kompleksem ściągnięto wykwalifikowanych rzemieślników z Grenady, Kordoby i Toledo. Razem z nimi sprowadzono również wiele gotowych elementów i zdobień. Budowa trwała niemal 10 lat, do 1366 roku. Na pierwszy rzut oka może mylnie wydawać się, że właśnie ta część pałacu została zbudowana w czasach arabskich.



















Kompleks był wielokrotnie przebudowywany w kolejnych wiekach. W ogrodach i niektórych pomieszczeniach widoczny jest wpływ sztuki renesansowej.





sobota, 2 sierpnia 2025

Baden w Szwajcarii

Słowo Baden oznacza kąpiel. I właśnie w celu "wykąpania się" przyjechaliśmy do Baden niedaleko Zurychu. Baden to uzdrowiskowa gmina miejska w Szwajcarii, w kantonie Argowia, siedziba okręgu Baden. Znajduje się tu uzdrowisko z gorącymi źródłami mineralnymi - i to był cel naszej wyprawy. Poczynając od drugiej połowy XIX wieku, Baden stało się szeroko znanym i popularnym uzdrowiskiem europejskim. Najpierw zwiedziliśmy miasto.

W Baden można podziwiać gotycką wieżę miejską, Stadtturm  z zegarem i zdobioną elewacją:
Piękna fontanna z lwem:
W kranikach woda zdatna do picia:


Zabytkowa maszyna krawiecka przed oknem wystawowym zakładu krawieckiego (przytwierdzona łańcuchem):
Schody prowadzące na wzgórze, na którym znajdują się ruiny średniowiecznego zamku:

W Baden znajdują się malownicze ruiny średniowiecznego zamku (Ruine Stein), położone na wzgórzu, z którego rozciąga się rozległy, piękny widok na miasto i okolice:






Poniżej można zobaczyć katolicki kościół parafialny - Katholische Stadtpfarrkirche Maria Himmelfahrt  z drugiej połowy XV wieku, później wielokrotnie przebudowywany:
Modlitewniki w kościele:
Ołtarz główny:
Ambona:
Ołtarze boczne:
Fragment sklepienia zabytkowego drewnianego, krytego mostu, zwanego Holzbrücke,  pochodzącego z 1810 roku (pierwszy most w tym miejscu powstał w XIII wieku, później zastąpiony przez kilka kolejnych konstrukcji):
Rzeka Limmat:
Zawody kajakarskie:
Szklana winda, którą można było wjechać z poziomu rzeki na poziom miasta (bardzo ciekawe doświadczenie):


Budynek głównego kąpieliska:
W mieście znajduje się kilka baseników z wodą termalną, w których można się zanurzyć, siedzieć. Było kilka osób kąpiących się. Woda, jak sprawdziłam osobiście, była bardzo ciepła:

Centrum uzdrowiskowe, z parkiem i infrastrukturą - baseny termalne, hotelowe i publiczne, sauny, solaria, itp. - znajduje się w północnej części miasta, w zakolu rzeki Limmat. A to recepcja głównego kąpieliska, dostępnego dla osób z zewnątrz. Jest tu około 10 basenów różnej wielkości. Woda - najwyższa temperatura: 38 stopni C, najniższa: 20 stopni C. W basenach i basenikach mnóstwo wirów, bąbelków, biczy wodnych, jacuzzi. Do tego sauny, miejsca relaksacyjne z muzyką. To niesamowite, ile radości może dać woda.