Na moim blogu można znaleźć wiersze dla dzieci - o czterech porach roku, ortograficzne, o zwierzętach, o dzieciach.
Są tu również wiersze dla dorosłych, próbki haiku - tak zwane wiersze krótkie.
Jest mnóstwo zdjęć i opisów miejsc Krakowa i innych miast Polski, a także zdjęcia innych krajów.
Piękny deszcz, też taki do zastanowienia, o co może chodzić. Kocham deszcz, dla mnie jest cudem. Jednak on tu w przenośni jest, to pewne. Ja chce, byś była szczęśliwa i mam wiarę, że to moje szczere pragnienie dla Ciebie będzie pomocne. Przytulam do serca, niech ten deszcz Cię rozświetli, niech potem błyszczy na wszystkie sposoby i zmieni się w słońce. <3
Witaj piątkowo Deszcz. czekałam na niego tak długo. A wiersz przeczytałam z przyjemnością Pozdrawiam długo oczekiwanymi kropelkami deszczu. Niewiele go, ale zawsze
Bardzo lubię Twoje wiersze a ten deszczowy też jest piękny ale ja nie przepadam za ulewami. W tym roku w ogrodzie miałam wiele podtopień. Miłej, relaksującej niedzieli, Droga Hanno:)
Od 20 sierpnia samopoczucie mogło się zmienić, ale mam nadzieję, że nadal , Haniu, jesteś otulona ciepłym płaszczem deszczu. Wtedy nie byłaś zdecydowana, ale po tylu dniach, to już odczułaś, czy było dobrze, czy źle... czy to był sen czy jawa. Serdeczności :)
Piękny deszcz, też taki do zastanowienia, o co może chodzić. Kocham deszcz, dla mnie jest cudem. Jednak on tu w przenośni jest, to pewne. Ja chce, byś była szczęśliwa i mam wiarę, że to moje szczere pragnienie dla Ciebie będzie pomocne. Przytulam do serca, niech ten deszcz Cię rozświetli, niech potem błyszczy na wszystkie sposoby i zmieni się w słońce. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak piękne życzenia i doceniam moc przytulenia.
UsuńDeszcz jest oczywiście przenośnią.
Serdecznie pozdrawiam :)
Ps. Zdjęcie wspaniałe. <3
OdpowiedzUsuńTo są róże z Wilanowa.
UsuńWiersz piękny:)))u nas już nie pada ale zrobiło się chłodno:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńU mnie nadal ciepło i w miarę słonecznie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Nagły i ulewny deszcz przynosi różne myśli, jak w Twoim wierszu:-)
OdpowiedzUsuńjotka
Masz rację, deszcz przeniósł mnie do innego świata.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Witaj piątkowo
OdpowiedzUsuńDeszcz. czekałam na niego tak długo.
A wiersz przeczytałam z przyjemnością
Pozdrawiam długo oczekiwanymi kropelkami deszczu. Niewiele go, ale zawsze
U mnie deszczu było wystarczająco, nie trzeba było czekać.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Nareszcie popadało
UsuńPozdrawiam powoli kończącym się dniem Haneczko
U mnie deszczu aż za dużo.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Podobają mi się słowa w tym wierszu :D Pięknie go napisałaś :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDeszcz się uwziął na Małopolskę, dlatego go nie kocham aktualnie.
OdpowiedzUsuńAle za jakiś czas pewnie pokochasz.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Takiej ulewy chyba każdy chciałby doświadczyć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo wspaniała ulewa.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego Dnia Blogera :)
UsuńDziękuję i Tobie wzajemnie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Nie zawsze trzeba wiedzieć, czasami wystarczy tylko wierzyć. Piękny wierszyk. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za słowa uznania.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Bardzo lubię Twoje wiersze a ten deszczowy też jest piękny ale ja nie przepadam za ulewami. W tym roku w ogrodzie miałam wiele podtopień.
OdpowiedzUsuńMiłej, relaksującej niedzieli, Droga Hanno:)
To nie jest prawdziwa ulewa; to przenośnia.
UsuńWspółczuję Ci podtopień.
Serdecznie pozdrawiam :)
Od 20 sierpnia samopoczucie mogło się zmienić, ale mam nadzieję, że nadal , Haniu, jesteś otulona ciepłym płaszczem deszczu. Wtedy nie byłaś zdecydowana, ale po tylu dniach, to już odczułaś, czy było dobrze, czy źle... czy to był sen czy jawa.
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Nadal jestem otulona ciepłym płaszczem deszczu (jak pięknie to ujęłaś).
UsuńTo był sen i jednocześnie jawa.
Serdecznie pozdrawiam w Dniu Blogera :)