Mijałam ten kościół nieraz jadąc tramwajem. Wydawał mi się niepozorny i nieciekawy. Jednak podczas wycieczki po Czyżynach miałam okazję zobaczyć jego wnętrze. Najbardziej zachwyciły mnie witraże, które pokazują świętych i sceny z Biblii. Przedstawiam je na poniższych zdjęciach.
Kościół znajduje się w Krakowie-Czyżynach przy ulicy Wężyka 6.
Budowę świątyni rozpoczęto w 1936 roku. 16 października poświęcono kamień węgielny. Pierwszą mszę odprawiono już 25 grudnia 1936 w miejscu wznoszonego kościelnego prezbiterium. Do 1939 roku świątynia była gotowa w stanie surowym. Nie wybudowano tylko wieży.
Kościół poświęcił w 1942 roku ksiądz arcybiskup Adam Sapieha. Nastąpiło to podczas wizytacji kanonicznej parafii Mogiła (do której należały wtedy Czyżyny).
Odrębna parafia Czyżyny została erygowana 15 kwietnia 1951 roku. Obejmowała ona swoim zasięgiem obszar dawnych wsi Czyżyny i Łęg. W latach 1989-1991 dobudowano, przewidzianą wcześniejszymi planami kościelną wieżę wysokości 30 metrów. Znajdują się na niej trzy spiżowe dzwony wykonane w 1986 roku. Noszą one imiona: Św. Juda Tadeusz, Maryja i Jan Paweł II. Wieżę wieńczy 4-metrowej wysokości krzyż.
Oprócz witraży interesujące są dla mnie dzwony. Chciałabym je kiedyś usłyszeć i zobaczyć. Poza tym cała wieża prezentuje się bardzo ciekawie.
Witaj już w sierpniu Haniu
OdpowiedzUsuńLubię zatopić się w ciszy w takich pięknych kościołach.
A piękne witraże zawsze zachwycają.
Dziękuję za dzisiejszą wędrówkę
Pozdrawiam pełnym zapachów i smaków dojrzałym latem
Witraże opromienione blaskiem słońca to najwspanialsze piękno.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Masz rację Haniu
UsuńPozdrawiam ciepło i niech spadające gwiazdy spełnią Twoje marzenia
Dziękuję. Niektóre się spełniają.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Kościół z tego samego okresu i w podobnym stylu, co nasz kościół w pobliżu parku, pod wezwaniem św.Józefa. Nawet witraże podobne, tylko nasz wymaga już solidnego remontu...
OdpowiedzUsuńWidocznie była "moda" na tego rodzaju witraże.
UsuńPozdrawiam :)
Masz rację witraże są wspaniałe:)))kościół bardzo mi się podoba:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńKościół może troche niepozorny zewnątrz, ale za to ciekawy w środku.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Bardzo ładny kościół i przepiękne witraże :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja tez tak uważam, doceniam Twoje zdanie.
UsuńPozdrawiam :)
Cudowne i bardzo wymowne witraże. Mam nadzieję, że kiedyś usłyszysz te dzwony. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMyślę, że w końcu uda mi się usłyszeć te dzwony. Jestem ich bardzo ciekawa.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Cudowny kościół, a te witraże są przepiękne, nie można oderwać wzroku, dobrze że postanowiłaś go zobaczyć od wewnątrz:)
OdpowiedzUsuńKościół udało mi się zobaczyć dzięki przewodnikowi wycieczki.
UsuńTo na jego prośbę kościelny przyniósł klucze.
Serdecznie pozdrawiam :)
Piękny ten kościół. Bardzo lubię przebywać w takich kościołach i trwać tam na modlitwie bez oświetlenia. Taki półmrok i światło przelewające się naturalnie przez witraże dodają takiej aury, która powoduje uniesienie duszy.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Haniu za wskazanie tego pięknego miejsca. Pozdrawiam serdecznie :)
Światło przechodzące przez kolorowe szkiełka tworzy nastrój kościoła. Masz rację.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Piękne są te witraże :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
Usuńpiekne ma te witraże :)
OdpowiedzUsuńBuziaki😘
To prawda :)
UsuńPrzepiękne witraże ma ten kościół!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dlatego o nich napisałam.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję za reportaż :)podziwiam Twoją wiedzę Haniu.
OdpowiedzUsuńA ja Twoją, Ulu.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Rzeczywiście przepiękny kościółek! Te witraże muszą robić niesamowite wrażenie- zwłaszcza w słoneczny dzień, gdy przechodzą przez nie promienie słońca :)
OdpowiedzUsuńGdy byłam w kościele, akurat był słoneczny dzień, dlatego witraże
Usuńprezentowały się wspaniale.
Serdecznie pozdrawiam :)
Czasem właśnie to co wydaje się być niepozorne jest piękne. Kościół wart odwiedzin, a witraże w blasku słońca dodają mu magicznego uroku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dobrze to ujęłaś - kościół wydawał mi się niepozorny.
UsuńSerdecznie pozdrawiam
Hania
Piękne witraże, zawsze zwracam szczególną uwagę na witraże. A sam Patron jest od spraw trudnych, a nawet beznadziejnych.
OdpowiedzUsuńDobrze, że Niemcy jej nie zburzyli w czasie wojny. Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńPozdrawiam i dziękuję za komentarz :)