Jak myślisz, jaki jest wiosny początek?
krokus, przebiśnieg czy wierzbowy kotek?
Myślisz może, że bazie leszczynowe
zwiastują ciepłe dni wiosenkowe?
Wiosna wjeżdża na srebrnej hulajnodze,
na rowerze, skacze na jednej nodze,
gra w piłkę, gra w berka i w klasy.
Znają ją dzieci, osiedlowe asy.
Przysiada nieśmiało na parkowych ławkach.
Jest! choć nie zieleni się jeszcze trawka.
Jest w piskach, gonitwie, uśmiechach i wrzaskach,
a potem krąży gdzieś na huśtawkach!
Jest w zdjętej, bo za gorąco, czapce
i w okna myjącej pani sąsiadce.
W oknach otwartych i rozpiętych kurtkach.
Już przyszła! Otwarta już zieleni furtka!
Hi! Beautiful flower. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI hope you´ll visit my blog soon. Have a nice day!
Of course I will visit your blog.
UsuńGreetings :)
Wiosna gra w klasy? Fajnie, ale kto to pamięta?
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie pamiętam, ale wiem, że była taka gra.
UsuńPasowała mi do wiersza :)