niedziela, 3 listopada 2019

Krakowski Cmentarz Rakowicki w Dniu Zadusznym, spacer


 Dzień Zaduszny - byłam pewna, że będzie niewiele ludzi. Pomyliłam się. Ludzi było bardzo dużo. 
Odwiedzali swoich bliskich, bo wcześniej nie mieli czasu, będąc na innych cmentarzach. Zapalali nowe znicze,  inni chcąc tu - na Cmentarzu Rakowickim, poczuć jego klimat i na końcu spaceru oglądać pomniki sławnych ludzi, na przykład Marka Grechuty.



 Zniszczone pomniki - bezimienne potrzebują renowacji. Stały się zabytkami. Pieniądze zbierane do puszek przeznaczone są właśnie na ich odnowienie.
 Nagrobki są różne. Niektóre odbiegały od tradycyjnych pomników.
 Inne bardziej zniszczone, wymagają renowacji, niestety brak funduszy. Cały czas, również w Dzień Zaduszny zbierano pieniądze do specjalnych puszek.
 Ora pro nobis - módl się za nami -  na poniższym pomniku.
 Pomnik w promieniach słońca.
 Przy pomniku Jana Matejki mnóstwo zniczy.
 Kaplica cmentarna.
 Kolejne mnóstwo zniczy przy pomniku Ofiarom Komunizmu.
 Jest tu wiele aniołów, są też płaczki, istoty opłakujące zmarłe osoby.
 Poniżej piękny nietypowy znicz.
 Kontrast.
I na koniec spaceru pomnik Marka Grechuty.

15 komentarzy:

  1. Przepiękne zdjęcia z wyjątkowej nekropoli. Cmentarz Rakowicki to miejsce spoczynku wielu zasłużonych osób, a także wartościowy zespół zabytków sztuki.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, cały cmentarz wartościowy zabytek.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Szmat historii dziejów i sztuki. W zasadzie Już tylko odwiedzając stare cmentarze z zastanowieniem, można nabyć wiedzy o ostatnich 200 kilkudziesięciu latach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo wiedzy można nabyć, jak twierdzisz.
      Nagrobki są piękne i zabytkowe. Z przyjemnością można spacerować
      po starej części cmentarza.

      Usuń
  3. Kraków mnie również fascynuje.
    Pierwsze zdjęcie jest magiczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wpis Haniu. Gdy będę w Krakowie to na pewno odwiedzę ten cmentarz.
    A Marek Grechuta- mój ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Warto zobaczyć pomnik Marka Grechuty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że trafiłam w Twój gust.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie zdjęcia potrafią poruszyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Nie mam tu bliskiej rodziny. Pochowane są osoby z rodziny męża, których dobrze nie znałam.
      Poruszają mnie cmentarze moich bliskich - rodziców, dziadków.

      Usuń