piątek, 17 września 2021

Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych - Odsłona 2, wrzesień 2021

We wrześniu 2021 roku odbyła się druga część Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych - Ulica 34. Pierwsza część miała miejsce w lipcu; pisałam o tym i pokazywałam zdjęcia. Pierwszy raz w tym roku festiwal składał się z dwóch części. Podejrzewam, że stanie się to tradycją festiwalu. Poniżej opisuję kilka przedstawień, które oglądałam i prezentuję zdjęcia. Zapraszam!

Teatr TNT Shows przyjechał z Belgii z przedstawieniem "Ruchome tyczki". Na ruchomych kijach, tyczkach, drągach kołyszą się dziewczyna i mężczyzna. Spotkałam się z opinią, że było to najbardziej widowiskowe przedstawienie festiwalu. Miało w sobie najwięcej romantyzmu. Dziewczyna w czerwonej sukience wyglądała jak Makowa Panienka. Suknia powiewająca na wietrze urzekała swoim pięknem. Para wykonawców zbliżała się się w stronę publiczności, potem do siebie. Taniec na ruchomych tyczkach był też rodzajem akrobacji. Spektakl trwał zaledwie piętnaście minut, ale oczywiście widzowie i ja mieliśmy ochotę na więcej tego czarownego piękna: 














Teatr "Pinezka" przyjechał z Gdańska. Szefem teatru jest Przemysław Grządziela, jest też głównym klaunem. Widziałam przedstawienia tego teatru kilka razy i za każdym razem urzekał mnie swoim romantycznym i pełnym humoru nastrojem. Zazwyczaj w spektaklach bierze udział kilka osób; tym razem występował główny klaun Przemysław Grządziela ze swoimi marionetkami. Tytuł spektaklu to " Marionetki Pana Pinezki". Prezentowanych było mnóstwo marionetek, z każdą wiązała się jakaś scenka. Było to przedstawienie skierowane głównie do dzieci, ale wielu dorosłych widzów również świetnie się bawiło. Przemysław Grządziela wraz ze swoim teatrem "Pinezka" bierze udział w Festiwalu Teatrów Ulicznych niemal od początku. Jest to jeden z najbardziej znanych teatrów ulicznych w Polsce:















Teatr "Pijana Sypialnia" przyjechał z Warszawy. Nie jest to typowy teatr uliczny; można raczej powiedzieć, że to jest kabaret. Przedstawienie miało tytuł "Łojdyrydy". Treścią spektaklu jest rywalizacja pomiędzy dwoma wsiami. Mnóstwo pełnych humoru dialogów sprawiło, że krakowianie wspaniale bawili się podczas tego przedstawienia. Teatr z Warszawy już szósty raz brał udział w Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Ulicznych w Krakowie. Przedstawienie  było profesjonalnie przygotowane - wszystko dograne, żadnego niepotrzebnego gestu; śpiew, mimika, taniec dopracowane do perfekcji. Teatr ma wielu zwolenników w Krakowie:









44 komentarze:

  1. Zazdroszczę, w dużych miastach zawsze cos się dzieje, choc i u nas o wiele lepiej ostatnio.
    Bardzo ciekawe zdjęcia i budujący udział młodych w kulturze:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wszędzie coś się dzieje, tylko inaczej.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Wspaniałe te teatry uliczne.
    Dzięki za relację i wspaniałe zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęcia przelałam całą moją radość i satysfakcję z uczestniczenia w festiwalu.
      Serdecznie Cię pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Wspaniała inicjatywa. Ci aktorzy na szczudłach wyglądają wspaniale. A i klaun(?), jak widzę, cieszy się powodzeniem wśród najmłodszych widzów. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy aktorzy byli wspaniali. Dzieci były zachwycone klaunem Pinezką.
      Aktorzy na tyczkach byli niesamowici.
      Karolino, serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Witaj końcówką lata Haniu
    Ileż to ciekawych zdjęć zamieściłaś. Ale chyba najciekawiej jest oglądać takie teatryvna żywo. Zazdroszczę
    Pozdrawiam wspomnieniami z urlopu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Nie ma to jak na żywo. Nawet film nie odda tej atmosfery.
      Serdecznie pozdrawiam, Ismeno :)

      Usuń

    2. Witaj jeszcze wrześniowo

      Niech jesienne dni będą dla Ciebie utkane z uśmiechów.

      Usuń
    3. Bardzo bym chciała. Jednak jesień to nie moja pora roku.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
    4. Niech ten czas Aniołów będzie dla Ciebie najlepszy

      Usuń
    5. Dziękuję, Ismeno. To na pewno będzie piękny czas.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Musiało być wspaniale:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie wydarzenie to super sprawa :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było bardzo sympatycznie i wesoło.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Witaj Haniu!
    Wspaniała fotorelacja i komentarz.
    Ta urocza akrobatka rzeczywiście przypomina strojem makową panienkę.
    Grządziela z teatrem "Pinezka" wygląda super. Oj, chętnie zobaczyłabym go na żywo. To musiało być coś naprawdę niebanalnego i bardzo wesołego.
    Czuję, że "Pijana Sypialnia" zebrała potężne brawa. Prosty, ale jakże trafny pomysł i jego realizacja na pewno przyczyniły się do takiego sukcesu.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każde przedstawienie miało wielką widownię, wielu fanów. Każdy teatr był inny, ale każdy fantastyczny. Cieszę się, ze zwracasz uwagę na nazwy teatrów.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Hanno, jak zawsze doskonała relacja i fantastyczne zdjęcia. Uwielbiam teatry uliczne.
    Miałam nadzieję, ze w tym roku zobaczę je w Krakowie. Niestety,już drugi miesiąca jestem uziemiona w domu i jakimś wyjeździe mogę sobie tylko pomarzyć.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teatry uliczne są moją pasją. Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Świetne wydarzenie! Takie festiwale to rewelacyjna okazja by zaczerpnąć odrobinę sztuki! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ulica to też szuka.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  10. Wspaniała fotorelacja Haniu. Ogromnie żałuję, że mnie tam nie było:)
    Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że Cię nie było; to były wspaniałe przedstawienia.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Fantastyczna fotorelacja ! Żałuję że w moim małym miasteczku nie ma takich imprez !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale na pewno macie inne atrakcje, których nie ma w większych miastach.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Bardzo ciekawy blog, cieszę się że go odkryłam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubie takie wydarzenia co roku jeździmy do Lublina na festiwal sztukmistrzów ❤
    Buziaki i pozdrowienia ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Festiwal sztukmistrzów - to brzmi bardzo interesująco. Chyba się z nim zapoznam.
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  14. Ciekawe wydarzenie, może w kolejnych edycjach będę mogła być obserwatorką. Kocham teatr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto pojawić się na festiwalu; nie pożałujesz.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  15. Rewelacja! Sama bym chętnie wzięła udział w tym wydarzeniu :) Dzieciom pewnie też by się spodobało :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow, aż chciałoby się tam być :D Pięknie to wygląda na zdjęciach a co dopiero na żywo ;)

    OdpowiedzUsuń