Byłam z córką na wernisażu wystawy Hiroshige. W głąb drzeworytu. Spodziewałam się samych drzeworytów, a tu niespodzianka! Z grubych kartonów były porobione korytarze, pomieszczenia, w których można było ciekawie się zabawić. Drzeworytów było zaledwie kilkanaście.
Kartonowe korytarze:
Z gotowych elementów można było ułożyć własną układankę.
Barwne korytarze:
Był pokój życzeń, w którym na przygotowanych karteczkach można było napisać swoje własne życzenie lub marzenie. Było zdrowie, miłość i inne. Ja napisałam Zdrowie, bo ono w ostatnim czasie jest mi najbardziej potrzebne. Karteczki wieszało się na wstążkach.
Japońskie lalki i figurki:
Można było z gotowych pieczątek skomponować swój własny obrazek. Córka zrobiła dwie kompozycje, ja jedną.
Z gotowych elementów można było przygotować kolaże, wychodziły naprawdę piękne kolorowe.
To była wystawa interaktywna. Na takiej jeszcze nie byłam. Było dużo dzieci.
W drugiej części wystawy można było oglądać animacje na podstawie drzeworytów Hiroshige. Były piękne. Obrazy co chwilę się zmieniały, migotały, były efekty specjalne.
To był udany dzień!
Bardzo interesująca wystawa. Haniu, jestem zachwycona Twoją relacją i zdjęciami.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Mile spędziłam czas.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
O, nietypowo i bardzo ciekawie, zwłaszcza te korytarze i aktywność zwiedzających.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia, kochana:-)
Dziękuję, ze zdrowiem już prawie dobrze :)
UsuńPodoba mi sie rożnorodność tej wystawy.Wspaniałe rzeczy nam pokazałaś :-)
OdpowiedzUsuńWystawa była rzeczywiście urozmaicona - drzeworyty, korytarze, japońskie figurki i wiele innych :)
UsuńPrzecudownie. Kultura przez duże K
OdpowiedzUsuńMasz rację :)
UsuńNiesamowicie ciekawa i wartosciowa ta wystawa. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona po obejrzeniu tych zdjęć
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Stokrotka
Cieszę się, że zdjęcia tak pozytywnie Cię zainspirowały.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Przepiękne drzeworyty, jak i cała wystawa. Świetnie, że przygotowano kreatywne zadania i niespodzianki. Sama odwiedziłabym takie miejsce z największą przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Haniu!
Gdybyś odwiedziła to miejsce, nie byłabyś zawiedziona.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Witaj w ostatnią wiosenną niedzielę Haniu
OdpowiedzUsuńZachwycające drzeworyty. Czasem wystarczy wpaść do Ciebie na chwilę, gdy na wystawę ma się daleko lub brakuje czasu.
Pozdrawiam rozkwitającymi hortensjami
Planuję więcej postów z wystawami sztuki. Mam nadzieję, że nie zanudzę.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Na pewno nie zanudzisz:)))
UsuńTo bardzo dobrze :)
UsuńPrzepiękne wydarzenie! Tak odmienna jest ta kultura,a przy tym fascynująca. Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia i przeczytałam wpis. Serdecznie pozdrawiam 🙂
OdpowiedzUsuńKultura japońska jest bardzo różnorodna i niesamowicie piękna.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Gdzie bylibyśmy gdyby nie sztuka 🩶
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Pewnie daleko z tyłu :)
OdpowiedzUsuńŚwietna wystawa. Dobra dla dużych i małych. Chętnie zabrałabym na nią młodszego brata, który uwielbia azjatyckie klimaty. :)
OdpowiedzUsuńTwój brat na pewno byłby zachwycony :)
UsuńŚwietna wystawa, no i super, że postawili jednak na taką różnorodność :)
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć: Dla każdego coś dobrego :)
UsuńMoja córka jest wielką miłośniczką kultury japońskiej. Z przyjemnością wzięłabym udział z nią w tym wydarzeniu :)
OdpowiedzUsuńNa pewno byłybyście zadowolone :)
UsuńRewelacyjna wystawa :) bardzo różnorodna, nikt się nie będzie nudził :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, każdy znajdzie tu coś dla siebie :)
UsuńAle kolorowa i inspirująca wystawa!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Bardzo dużo inspiracji :)
UsuńBardzo bardzo ciekawy wernisaż. Ja ostatnio też napisałam posta o Hiroshige i o drzeworytach na blogu Kasiny świat. Wspaniały artysta a jego prace niezmiernie intrygujące.
OdpowiedzUsuńCzytałam Twój post, bardzo interesujący.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)